Kilka dni temu jedna z mieszkanek zatrzasnęła drzwi do samochodu, w którym przebywał jej 16-miesięczny synek. Było bardzo upalnie, maluchowi groziło więc niebezpieczeństwo.
Jego matka zachowała jednak „chłodną głowę” i zawiadomiła policjantów. Ci wybili szybę w tylnych drzwiach nagrzewającego się szybko pojazdu i w ten sposób wydostali dziecko.
Mundurowi apelują o rozwagę: – Podczas upałów dzieci należy otoczyć specjalną opieką. Nigdy nie zostawiajmy dzieci lub zwierząt samych w samochodzie choćby na chwilę – apeluje Urszula Chmura, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis