Wszystko wskazuje na to, że do śmierci 24-letniego Ukraińca przy jednej z mieleckich dyskotek przyczynił się obywatel Armenii. Mężczyzna usłyszał zarzuty i trafił do aresztu.
Przypomnijmy, że do tragedii doszło w nocy z soboty na niedzielę (07-08.05.) na ulicy Mickiewicza.
Obok jednej z tamtejszych dyskotek doszło do bójki dwóch mężczyzn, w wyniku której śmiertelnych obrażeń doznał 24-letni obywatel Ukrainy.
Jak do tego doszło? Z nieoficjalnych informacji wynika, że wszystko zaczęło się w momencie, kiedy wyszedł on z dyskoteki, by zapalić papierosa.
Towarzyszył mu 27-letni Ormianin. Obaj najprawdopodobniej byli pod wpływem alkoholu.
Przed lokalem doszło między nimi do szarpaniny. Podobno poszło o pieniądze. Skończyło się to śmiercią 24-latka, pomimo prób jego reanimacji.
Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, przesłuchują świadków oraz analizują monitoringi. Decyzją Prokuratury Rejonowej w Mielcu ciało Ukraińca trafiło do badań sekcyjnych. Mundurowi zatrzymali też 27-letniego obywatela Armenii.
Prokurator przedstawił mu zarzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 24-letniego mężczyzny oraz znieważenia policjantów podczas zatrzymania.
Sąd Rejonowy zastosował wobec zatrzymanego środka zapobiegawczego w postaci dwumiesięcznego aresztu. W sprawie trwają dalsze czynności.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis