Piłkarze Stali Mielec zremisowali 0:0 z mistrzem Polski, Legią Warszawa. Punkt, choć cenny, to nie gwarantuje FKS jeszcze utrzymania w Ekstraklasie.
Mecz z Legią stał na dość niskim poziomie. Dodatkowo sporo do życzenia pozostawiała skuteczność, szczególnie mistrz Polski. Inna sprawa, że kolejny świetny mecz rozegrał Rafał Strączek.
Swoje sytuacje mieli również gospodarze. Nieznacznie mylili się jednak Łukasz Zjawiński, Maciej Domański i Petteri Forsell. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Z takiego wyniku zadowolony był trener Stali, Włodzimierz Gąsior.
– Spodziewałem się takiego meczu. Legia to bardzo wartościowa drużyna, która nie bez powodu została mistrzem Polski. Próbowaliśmy się jakoś odgryzać. Jestem zadowolony zarówno z rezultatu, jak i z postawy drużyny.
Robiliśmy wszystko, by zagrać na zero z tyłu. Oczywiście, dopisało nam trochę szczęścia, ale sami również stworzyliśmy parę sytuacji, w których można było pokusić się o strzelenie gola. Uważam, że w pierwszej połowie zagraliśmy nieco lepiej. Później trochę opadliśmy z sił i staraliśmy się ratować zmianami – powiedział trener na pomeczowej konferencji prasowej.
W ostatniej kolejce sezonu 2020/21 mielczanie zagrają na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Jeśli nie przegrają, utrzymają się w Ekstraklasie bez patrzenia na to, co zrobi Podbeskidzie Bielsko-Biała. Ten mecz odbędzie się w niedzielę (16.05), o godzinie 17:30
29. kolejka Ekstraklasy, niedziela, 9 V 2021
Stal Mielec – Legia Warszawa 0:0
FKS: Rafał Strączek – Albin Granlund, Jonathan de Amo, Bożidar Czorbadżijski, Marcin Flis, Krystian Getinger – Maciej Domański (77’ Mateusz Żyro), Grzegorz Tomasiewicz, Petteri Forsell – Mateusz Mak (77’ Andreja Prokić), Aleksandyr Kolew.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis