Nie żyje Paweł Dębicki. Był wybitnym mielczaninem




Nie żyje Paweł Dębicki. Był wybitnym mielczaninem

Zmarł Paweł Dębicki, wybitny mielczanin. Miał niespełna 61 lat. O jego śmierci poinformował dziś na Facebooku Stanisław Wanatowicz.

Paweł Dębicki urodził się 17 lipca 1960 roku w Mielcu. Był synem Jerzego Dębickiego. Maturę zdał w I Liceum Ogólnokształcącego im. Konarskiego w Mielcu.




Studia w Krakowie

Studiował na Wydziale Historyczno-Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Był członkiem Niezależnego Zrzeszenia Studentów od początku jego powstania (1980 r.) oraz członkiem Koła Naukowego Studentów Historii UJ.

Wraz z przyjaciółmi, po odmowie służby wojskowej, utworzył grupę „Młodzież na Rzecz Społeczeństwa Alternatywnego”. Współpracował z „Solidarnością Walczącą”. Podejmował próby poetyckie, angażował się też w działalność teatralną.

Po powrocie do Mielca podjął pracę w Poradni Wychowawczo-Zawodowej. W tym okresie współpracował z Polską Partią Zielonych. W latach 1989-1990 uczestniczył w działalności Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” w Mielcu. Z ramienia tej organizacji został wybrany na radnego Rady Miejskiej w Mielcu na kadencję 1990-1994 oraz na delegata do samorządowego Sejmiku Województwa.

Mielecki patriota

W 1990 r. został kierownikiem Wydziału Kultury, Kultury Fizycznej i Turystyki Urzędu Miasta.  Sprawował je do 1992 r. Był inicjatorem odnowienia w Mielcu Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, którego członkiem pozostał do końca.




Wraz z rodzicami, przy ogromnym wkładzie pracy i zaangażowaniu finansowym, doprowadził do wznowienia rodzinnego przedsiębiorstwa księgarskiego, zabranego w 1950 r. przez władze komunistyczne. Był członkiem Polskiego Towarzystwa Socjologicznego i Towarzystwa Miłośników Ziemi Mieleckiej. Wyróżniony Medalem „Pro Patria”.

O jego śmierci poinformował dziś Stanisław Wanatowicz,  mielecki historyk i regionalista:

– Z wielkim bólem informuję, że do domu Ojca Niebieskiego, w ślad za swoimi przodkami – Starymi Mielczanami, odszedł Paweł Dębicki. Niech Bóg Wszechmogący da mu wieczny odpoczynek – napisał na Facebooku.




 




Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.