Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Mielcu poinformował dziś (30.09) o zamknięciu niecki rekreacyjnej pływalni krytej przy ulicy Powstańców Warszawy. Wszystko wskazuje na to, że zdarzył się tam „incydent kałowy”, niestety, nie pierwszy w ostatnim czasie.
Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że do zdarzenia doszło we wtorek (29.09) Obecnie na terenie basenu trwają działania dezynfekcyjne. Niecka rekreacyjna jest nieczynna do odwołania.
Niecka rekreacyjna NIECZYNNA do odwołania.⛔️Za utrudnienia przepraszamy.
Opublikowany przez MOSiR Mielec Środa, 30 września 2020
To nie pierwsza taka sytuacja na tej jedynej pływalni. W ubiegłym roku o „incydencie kałowym” w niecce rekreacyjnej pływalni na osiedlu Smoczka MOSiR informował wielokrotnie.
Janusz Godek, ówczesny dyrektor Ośrodka, bezradnie rozkładał ręce. – Jest rzeczą niespotykaną, żeby tak często powtarzała się taka sytuacja – nie krył zażenowania – Cóż, możemy w tym miejscu tylko apelować do użytkowników naszego basenu, szczególnie dzieci i ich rodziców, o jakąś edukację.
Zdaniem większości naszych rozmówców powtarzające się „incydenty kałowe” to efekt bardzo dużego obłożenia na mieleckiej pływalni. Ale niewykluczone również jest to, że to forma „zabawy” lub „żartu”. Problem w tym, że takie zachowania to także zagrożenie dla zdrowia. Np. amoniak, który jest zawarty w moczu, w połączeniu z chlorowaną wodą może wywoływać poważne choroby układu oddechowego.
W domach dup nie myją bo szkoda wody .