Jacek Polak, wybitny polski gitarzysta, który zmarł w ubiegłym roku w wyniku powikłań po koronawirusie, ma szansę na wyjątkowe upamiętnienie w swoim rodzinnym mieście.
Wśród propozycji do Mieleckiego Budżetu Obywatelskiego znalazł się bowiem projekt budowy ławeczki Jacka Polaka. Obiekt ten miałby stanąć w parku za siedzibą Samorządowego Centrum Kultury, czyli w miejscu wyjątkowym dla tego artysty.
Ławeczka Jacka Polaka
Wniosek w tej sprawie złożył Krzysztof Urbański, mielecki dziennikarz, potem pracownik samorządowy, obecnie dyrektor Domu Kultury w Przecławiu.
– Niecały rok temu odszedł od nas Jacek Polak, fantastyczny facet, genialny artysta, nieodżałowany kumpel… Wspólnie z Grzesiem (Polakiem – od red.) chcemy by w naszym mieście pozostał po nim ślad. Stąd pomysł na ławeczkę Jacka Polaka. Złożyłem projekt do Mieleckiego Budżetu Obywatelskiego a w nim pomysł świetnej artystki Aga Świerzowicz. Głosowanie we wrześniu, zatem mamy czas na promocję projektu wśród znajomych – zaznaczył Krzysztof Urbański.
Wszystkie złożone projekty do MBO, w tym ławeczka Jacka Polaka, czeka teraz weryfikacja pod kątem merytorycznym i formalnym. Kolejnym etapem będzie głosowanie mieszkańców (20-30 września). Odbywać się ono będzie pomocą formularzy papierowych i online za pośrednictwem profilu zaufanego.
Projekty, które uzyskają największą liczbę głosów, będą realizowane w 2022 roku. Miasto przeznaczyło na ten cel dwa miliony złotych.
Ławeczka miałaby stanąć w parku między SCK a Miejską Biblioteką Publiczną. Jest to miejsce, w którym przed laty wieczorami bardzo często można było spotkać grających „pod chmurką” braci Polaków.
Paganini gitary
Jacek Polak, urodził się 1967 roku w Mielcu. W tym też mieście ukończył Technikum Mechaniczne w Zespole Szkół Technicznych. Następnie studiował w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Krakowie.
W 1989 r. z bratem Grzegorzem założył zespół rockowy, Mr Pollack. I już rok później, po wydaniu pierwszej płyty, okrzyknięto go artystą wybitnie uzdolnionym. W 1997 r. magazyn „Gitara i bas” przyznał mu tytuł „Nowej nadziei gitary”.
Po wydaniu albumu zawierającym rockowe aranżacje utworów muzyki poważnej, Jacek Polak uzyskał przydomek „Paganini gitary elektrycznej”.
Ukoronowaniem osiągnięć zespołu było wydanie przez Metal Mind Production płyty zatytułowanej „Black Hawk” która zyskała wspaniałe opinie, zwłaszcza poza granicami naszego kraju.
Artysta zdobył wiele nagród i wyróżnień, w tym tytuł „Największego nieodkrytego talentu gitarowego” w USA. Zmarł 9 listopada 2020 roku w wyniku powikłań po koronawirusie w Szpitalu Specjalistycznym w Mielcu. Miał zaledwie 53 lata.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis