Trwają poszukiwania 66-letniej mieszkanki Kielc. Kobieta wraz z mężem przebywała w gospodarstwie agroturystycznym w Górkach, w gminie Borowa. Oboje w piątek (02.10) udali się nad Wisłę, gdzie mieli łowić ryby. Zwłoki mężczyzny znaleziono dzień później…
O zaginięciu małżeństwa mielecka policja została zawiadomiona w sobotę (03.10) około godziny 12:30. Właścicielkę gospodarstwa agroturystycznego zaniepokoiła nieobecność gości, którzy dzień wcześniej wyjechali razem przed południem. Mieli udać się do Glin Wielkich na ryby.
W trwających poszukiwaniach udział brało kilkudziesięciu policjantów. W akcji uczestniczyli również strażacy, w tym ochotnicy, operator drona, nurkowie z sonarem, psy oraz policyjny śmigłowiec. W sobotę po południu, na brzegu rzeki Wisła, odnaleziono ciało mężczyzny. Potwierdzono, że to zaginiony 70-latek.
Dzień później, kilka kilometrów od miejsca ujawnienia zwłok, znaleziono samochód, którym poruszało się małżeństwo z Kielc. Nadal trwają poszukiwania 66-letniej kobiety. Podczas działań funkcjonariusze, wspierani przez inne służby, przeszukują pobliskie lasy, pola oraz koryto rzeki, brzegi i okolice.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis