Policjanci odnaleźli zaginionego 74-letniego mieszkańca Mielca. Pewnie nie udałoby im się to, gdyby nie pomoc i zaangażowanie właścicielki firmy, w której kiedyś senior pracował.
W środę (20.04) przed godziną 19 policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 74-letniego mieszkańca Mielca. Mężczyzna wyszedł tego dnia z domu i ślad po nim zaginął. Domownicy przekazali, że może on mieć problemy z samodzielnym powrotem do domu.
Policjanci rozpytali osoby, które wiedziały coś na temat zaginionego. Na tej podstawie ustalili, że przed przejściem na emeryturę pracował on w firmie do której mógł udać się szukając schronienia.
Mundurowi nawiązali kontakt z właścicielką firmy, która bardzo zaangażowała się w poszukiwania.
Sprawdziła ona siedzibę firmy i budynek, w którym pracował mężczyzna. Tam zaginiony został odnaleziony. Kobieta odwiozła 74-latka do domu, gdzie czekali na niego członkowie rodziny.
Jak przekazuje policja, zdarzenie to pokazuje, jak duże znaczenie w czynnościach poszukiwawczych ma informacja przekazana przez rodzinę bądź znajomych.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis