– Zmodernizowany i rozbudowany obiekt Miejskiej Biblioteki Publicznej nosić będzie imię Daniela Kozdęby – oznajmił prezes stowarzyszenia Razem dla Ziemi Mieleckiej, Marek Paprocki, który od ostatnich wyborów „pociąga za większość sznurków” w Mielcu.
Tymczasem, jak przypomina Andrzej Talarek, mielecki bloger i felietonista, placówka ta ma już imię. Jej patronem jest Janusz Meissner, pisarz i zasłużony lotnik Wojska Polskiego.
Jest jeszcze sprawa Marii Błażków (na zdjęciu), która w latach 1998-2016 szefowała książnicy i podobnie jak prezydent Kozdęba przegrała z chorobą. W opinii wielu mieszkańców to właśnie ona powinna patronować placówce. Paprocki zapewnia, że zmarła pani dyrektor na pewno zostanie upamiętniona poprzez nadanie jej imienia na przykład sali konferencyjnej w nowej bibliotece.
Maria Błażków przez 18 lat pełniła funkcję dyrektor MPB. Działała społecznie, m.in.: była wiceprezesem Towarzystwa Miłośników Ziemi Mieleckiej, współtworzyła Grupę Literacką „Słowo”. W 2015 r. wykryto u niej bardzo ciężką i szybko postępującą chorobę – ALS stwardnienie zanikowe boczne. Do końca walczyła o życie. Odeszła dwa lata temu, dwa dni przed Wigilią.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis