„Budowa hali jeszcze nie ruszyła, a już zmarnowano kilkaset tysięcy złotych”




Przed nami kolejny przetarg na budowę hali widowiskowo-sportowej w Mielcu. Za pierwszym razem nie wpłynęła żadna oferta. Za drugim – zgłosiło się konsorcjum trzech firm, ale za wybudowanie hali zażyczyło sobie ok. 145 mln zł, czyli jakieś 50 mln zł więcej niż zabezpieczyli na ten cel radni. Nowe władze miasta podjęły decyzję o przeprojektowaniu zadania w celu „odchudzenia go”.

Następnym etapem było ogłoszenie trzeciego już przetarg na budowę hali. Usłyszeliśmy, że wykonawcę mamy poznać już jesienią, a prace mają rozpocząć się jeszcze w tym roku.




Krytycznie te zapowiedzi ocenia radny Mieczysław Wdowiarz: – Budowa hali nie ruszyła, a do tego trzeba korygować wszystko, co zostało pomyślane i zaproponowane – twierdzi radny. – To nie są drobne korekty, to przeprojektowanie hali. A wielu do tego podchodzi tak gładziutko, że jest fajnie, że będzie dobrze. Nie! Trzeba powiedzieć sobie szczerze: kilkaset tysięcy złotych wydaliśmy źle.

Czy budowy hali doczekamy się w tym roku? – Nie wydaje mi się – odpowiada. – Pod tym zadaniem wielu się podpisywało. Dziś o tym nie pamiętają. Nie lubię takiego dziadostwa. Jeśli coś robię, to ponoszę za to odpowiedzialność, a nie przypisuję komuś innemu nieudolności czy złej woli.




– Od początku byłem zwolennikiem modernizacji starego obiektu – dodaje Wdowiarz. – Proponowałem, żeby zrobić to za 30-40 mln zł i pracować nad nową halą w innym rejonie miasta, która spełniłaby nasze oczekiwania. Nie posłuchano tego. Zabrakło wyobraźni i odpowiedzialności.




Radny Mieczysław Wdowiarz.




O Mielec Lokalnie 3126 artykułów
Naszym celem i misją zarazem jest przekazywanie informacji z terenu powiatu mieleckiego. W szczególności dotyczy to gmin: Mielec, Radomyśl Wielki, Przecław, Tuszów Narodowy, Padew Narodowa, Czermin, Borowa, Gawłuszowice i Wadowice Górne. Jesteśmy dla Was i piszemy tylko lokalnie. Nasz e-mail: biuro@mieelclokalnie.pl. Zapraszamy na nasze social media:

1 Komentarz

  1. Znalazł się wizjoner. Rządził miastem kilkanaście lat i co zrobił? Zamiatał problemy pod przysłowiowy dywan, m.in z hala sportową, której stan techniczny od dawna pozostawał wiele do życzenia (w 2012 r.wpadł do basenu wentylator na szczęście w nocy o czym nie poinformowano opinii publicznej), ponadto stan techniczny biblioteki czy domu kultury pozostawał w ruinie i to zostawili w spadku następnym a dzisiaj ujadają jak cała totalna opozycja. Trochę więcej pokory, wszystkiego naraz nie da się zrobić. Gdybyście w poprzednich latach modernizowali te obiekty po kolei to dziś nie skumulowałoby się to w jednym czasie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.