Piłkarze Stali Mielec bezbramkowo zremisowali dziś z Wartą Poznań. Zdobyty punkt na wyjeździe ni pomógł FKS opuścić ostatnie miejsce.
W pierwszej połowie optyczną przewagę mieli goście z Mielca, ale nic z tego nie wynikało. Inna sprawa, że bezbłędny był bramkarz miejscowych. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie.
W końcówce przycisnęli poznaniacy. W doliczonym czasie gry dobry strzał napastnika gospodarzy na poprzeczkę sparował Rafał Strączek.
– W pierwszej połowie może nie graliśmy rewelacyjnie, ale mieliśmy sytuacje, które powinniśmy rozwiązać lepiej. Bramka otworzyłaby mecz. Potem inicjatywę przejęła Warta. Daliśmy się zepchnąć do obrony. Próbowaliśmy zmian, jednak one nie pomogły, a w końcówce mieliśmy furę szczęścia. Mogliśmy stracić punkt, na szczęście Rafał Strączek się wykazał i udało się zagrać na zero z tyłu. Niestety nadal jesteśmy na ostatnim miejscu w tabeli. Mimo to wciąż wszystko zależy od nas – oświadczył na pomeczowej konferencji prasowej trener Leszek Ojrzyński.
W następnej kolejce FKS zmierzy się na swoim stadionie z Zagłębiem Lubin. Spotkanie to odbędzie się w niedzielę (18.04), o godzinie 12:30.
24. kolejka Ekstraklasy, niedziela, 10 IV 2021
Stal Mielec – Warta Poznań 0:0
FKS: Rafał Strączek – Bozhidar Chorbadzhiyski, Mateusz Żyro, Marcin Flis – Krystian Getinger, Robert Dadok (83’ Wojciech Lisowski) – Mateusz Matras, Maciej Domański (66’ Mateusz Mak), Grzegorz Tomasiewicz, Andreja Prokić – Aleksandar Kolev (83’ Łukasz Zjawiński).
Klasa bramkarza?chyba ktos zartuje facet kopie po autach opóźnia wxystkie akcje nieudolnymi wykopami beznadxiwjny