Dziś (03.01) około godziny 19 z wiaduktu rzuciła się w dół 14-letnia dziewczyna. Znaleziono ją obok torów, obok parkingu byłego marketu TESCO. Żyje, ale jej stan jest bardzo ciężki.
O tragedii jako pierwsi (godzina 19:30) poinformowali internauci na jednej z facebookowych grup. Mówiło się, że to młoda kobieta. Nie wiadomo było, czy żyje. Zastanawiano się też, czy to była próba samobójcza, czy może jakiś nieszczęśliwy wypadek.
Z czasem okazało się, że chodzi o 14-letnia dziewczynę, która skacząc z wiaduktu, chciała się zabić. Żyje, ale jej stan jest bardzo ciężki.
Karetką została zawieziona do mieleckiego szpitala Nie wiemy jednak, czy ze względu na młody wiek i poważne obrażenia ciała nie została ona przetransportowana do innej lecznicy. Okoliczności tego bardzo smutnego zdarzenia bada policja.
Wiadomo kto to?
Przeżyła?
Ktoś wie, czy przeżyła?
Tak przeżyła ;))
Coś wiadomo o stanie tej dziewczyny?