Na terenie jednej z prywatnych działek w Czermina znaleziono potężny pocisk z II wojny światowej. Niewybuch ważył ćwierć tony i groził tragedią. Ewakuowano kilkuset mieszkańców.
Na pocisk natrafiono podczas budowy domu. Wezwano służby, które zarządziły zabezpieczenie terenu. Zgodnie z zarządzeniem wójta Sławomira Sidura przeprowadzono dziś ewakuację mieszkańców znajdujących się w bezpośrednim zagrożeniu.
Dotyczyło to 72 nieruchomości w Czerminie, w których mieszka 292 osoby, oraz 32 posesji położonych w Łysakowie wraz z 139 mieszkańcami.
Podczas ewakuacji nie było możliwości przebywania w strefie bezpośredniego zagrożenia. Obowiązywał również zakaz poruszania się w strefie niebezpiecznej. Zamknięto drogi. W działaniach brały udział służby policji, saperzy i strażacy ochotnicy.
Skąd taki potężny pocisk w ziemi? Być może to „pamiątka” po bombowcu B-17, który wielokrotnie był obecny w tym rejonie w czasie II wojny światowej. Pięć lat temu taką maszynę odnaleziono w innej miejscowości powiatu, w Rzędzianowicach.
Na szczątki maszyny podczas prac polowych trafił jeden z rolników. Zgłosił tę sprawę pasjonatom historii z Aeroklubu Mieleckiego. Ci zabezpieczyli miejsce i wezwaliśmy archeologów. Wykopywanie resztek B-17 trwało dwa dni, 7-8 października 2017 roku.
Sensacyjne znalezisko w Rzędzianowicach! Historycy są w szoku [ZDJĘCIA I FILM]
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis