Trzy lata więzienia grozi 37-letniemu mieszkańcowi Mielca, który usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Mężczyznę przyłapano z amfetaminą.
Do zdarzenia doszło w czwartek (16.09) na Alei Niepodległości. Patrolujący ten teren miasta policjanci zwrócili uwagę na niespokojne zachowanie mężczyzny obok altanki śmietnikowej.
Kiedy funkcjonariusze podeszli bliżej, 37-latek wyrzucił na trawnik woreczek strunowy z zawartością tajemniczego białego proszku. Wstępne badanie narkotesterem wskazało, że jest to amfetamina.
Mielczanin został zatrzymany w policyjnym areszcie. Następnego dnia mundurowi przedstawili mu zarzut posiadania narkotyków. Postępowanie w tej sprawie przekazano do mieleckiej prokuratury.
Za posiadanie narkotyków polskie prawo przewiduję karę pozbawienia wolności do trzech lat.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis