Doczekaliśmy się. W piątek (09.03) o godz. 20.45 swój pierwszy ligowy mecz w tym roku rozegra FKS Stal Mielec. Rywalem Biało-Niebieskich będzie Górnik Łęczna, który zanotował nieprawdopodobny zjazd. W ubiegłym sezonie walczył w Ekstraklasy, a dziś zajmuje przedostatnie miejsce w Nice I Lidze.
FKS, choć jest faworytem tego spotkania, też ma swoje kłopoty. Odszedł „mózg” drużyny, jej kapitan i najlepszy strzelec, Mateusz Cholewiak, który już zadebiutował w barwach Śląska Wrocław. Jego miejsce, jak należy sądzić, w mieleckiej Stali zajął 23-letni słoweński skrzydłowy, Žiga Škoflek (na zdjęciu).
Nowy kapitan mielczan, Krzysztof Kiercz jest pełen optymizmu przed inauguracja rundy: – Cieszymy się, że piątkowy mecz się odbędzie, że w końcu zagramy o ligowe punkty, bo ta przerwa była bardzo długa, jeszcze przeciągnięta przez mecz z Grudziądzem, który się nie odbył – mówił kapitan FKS. – Myślę, że bardzo dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy. Wszystko co trenerzy założyli wykonaliśmy w stu procentach. Z niecierpliwością więc czekamy na ten pierwszy mecz.
Nad stanem murawy ubolewa trener mielczan, Zbigniew Smółka: – Jestem trochę smutny, bo nie mogliśmy wejść na boiska naturalne, zrobić jakiegoś treningu, bo wszystko jest zamarznięte – nie kryje. – Pierwsza warstwa murawy odpuściła i po prostu woda stoi, ale mam nadzieję, że do piątku to boisko dojdzie do siebie. Oby nikomu nic się nie stało. W każdym razie my jesteśmy dobrze przygotowani do tej rundy. Zawsze pierwszy mecz to jakaś niewiadoma. Sam jestem ciekaw, jak to będzie wyglądało.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis