Policjanci zatrzymali dwóch braci w wieku 31 i 32 lat, którzy zajmowali się nielegalną uprawą marihuany. Mieli swoje plantacje w kilku miejscach gminy Radomyśl Wielki.
W budynku gospodarczym należącym do jednego z braci, funkcjonariusze ujawnili 23 krzewy konopi. Kolejnych 114 roślin znaleźli w lesie znajdującym się obok tej posesji.
Z kolei na łące przy budynku, należącym do drugiego z braci, policjanci natknęli się na kolejne 30 krzewów konopi. Rośliny były w różnych fazach wzrostu. W toku wykonywanych czynności mieleccy policjanci zabezpieczyli sprzęt elektroniczny: telefon, laptop oraz rejestrator kamery monitoringu, który obejmował miejsca uprawy. Dlaczego bracia uprawiali marihuanę? Bo chcieli zarobić.
Na łące przy budynku, należącym do drugiego z braci, policjanci natknęli się na kilkadziesiąt krzewów konopi. Rośliny były w różnych fazach wzrostu.
Opublikowany przez Mielec Lokalnie Środa, 24 czerwca 2020
Mężczyźni zostali już zatrzymani. Przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Prokurator zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu opuszczania kraju.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis