Maciej Jemioło od kilku miesięcy jest już etatowym członkiem Zarządu Powiatu Mieleckiego. Okazuje się, że do końca lutego tego roku otrzymywał również wynagrodzenie jako dyrektor jednego z wydziałów w Urzędzie Miejskim w Przecławiu, choć tam już nie pracował.
Maciej Jemioło ostatnio był dyrektorem Wydziału Urbanistyki i Inwestycji, Ochrony Środowiska i Gospodarki Gruntami w Urzędzie Miejskim w Przecławiu. Od pięciu miesięcy jest etatowym członkiem Zarządu Powiatu. Jak się okazuje, do niedawna otrzymywał pensję ze starostwa i z magistratu.
Wypłaty w Mielcu i Przecławiu
– Do 28 lutego pobierał wynagrodzenie dyrektora Urzędu Miejskiego w Przecławiu bez obowiązku świadczenia pracy, bo tak zatwierdził mu poprzedni burmistrz Ryszard Wolanin – oświadczył Krzysztof Olszewski, radny powiatowy PiS z gminy Przecław. – Pan Jemioło zawsze podkreśla, że nie jest politykiem, tylko samorządowcem. A ja powiem tak: Panie Boże broń nas przed takimi samorządowcami.
Na ostatniej sesji Rady Powiatu Olszewski zapytał, czy, oprócz zatrudnienia w Przecławiu i starostwie, Jemioło pracuje w jakiejś innej firmie i pobiera z tego tytuły wynagrodzenie. – Czy świadczy lub świadczył pan usługi jako geodeta dla biura usług geodezyjnych Anita Jemioło (żona – od red.) – dociekał dalej Krzysztof Olszewski. – Czy sprawuje pan nadzór nad wydziałem geodezji starostwa? Czy biuro usług geodezyjnych Anita Jemioło jest stroną postępowań geodezyjnych prowadzonych przez nasz powiat?
Maciej Jemioło: Prawo pozwala
Maciej Jemioło nie ma sobie nic do zarzucenia. Oświadczył, że rozwiązał umowę z Urzędem Miejskim w Przecławiu z okresem wypowiedzenia bez świadczenia pracy: – Prawo pozwala na rozwiązanie umowy o pracę z trzymiesięcznym wypowiedzeniem bez świadczenia pracy – przekonywał członek zarządu.
– Ciężko jest mi teraz dyskutować na te tematy. Jest ich bardzo dużo. Dlatego odpowiem na piśmie – zaznaczył Maciej Jemioło. – Ale powiem tak… Panie Olszewski, niedawno mówił o hejtach, o nienawiści. Proszę przejrzeć się w lustrze i odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Ja nie mam nic do ukrycia.
Z naszych informacji wynika, że finałem polemiki obu panów może stać się sala sądowa.
Pan Maciej powinien rozwiazac umowe o prace na mocy porozumienia stron. Nie za wypowiedzeniem skoro nie mogl swiadczyc pracy w tym okresie. Szkoda bylo kasy. Nieladnie!!!!
Maciek to spoko gość.. Pisiory pieprzone będą szukać.. Banda ukrytych zaslepiajacych ludziom oczy wyszkolonych komuhow!!! A Krzysztof to tylko żołnierz robi jak durna marionetka co mu karzą.. Masakra.. Brawo Pani Burmistrz.. Ludzie.. Obudzić się czas.. Wotum nieufności jej wręczcie..
Spoko.. Gość. Tu nie ma nienawiści tu są fakty. Pan Maciej nie jeden raz pracował jako geodeta w terenie w godzinach pracy gminy Przecław. Trochę prywatnie trochę jak urzędnik, bóg nie do tknięcia. Brawo Krzysztofie za odwagę.