Policjanci z mieleckiej drogówki zatrzymali 27-letniego mężczyznę, który w środku dnia kierował hulajnogą elektryczną pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 1 promil alkoholu. Teraz nieodpowiedzialny kierujący stanie przed sądem i może słono zapłacić za swoją przejażdżkę.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (02.10), po godz. 10 na ulicy Królowej Jadwigi w Mielcu.
Hulajnogą elektryczną
Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Mielcu zauważyli mężczyznę jadącego hulajnogą elektryczną w sposób, który wzbudził ich podejrzenia.
Jak się okazało – słusznie.
Policjanci od razu zwrócili uwagę na zachowanie kierującego. Badanie alkomatem wykazało, że 27-latek z Mielca był nietrzeźwy – miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie.
Grozi mu kara aresztu
Ze względu na wysoki poziom alkoholu, mundurowi nie mogli zakończyć sprawy mandatem. Sporządzili więc wniosek o ukaranie do sądu.
Mężczyźnie grozi kara aresztu lub grzywna powyżej 2500 zł. Sąd może też orzec zakaz prowadzenia pojazdów elektrycznych.
– Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu to poważne wykroczenie. Nietrzeźwy kierujący stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych uczestników ruchu – przypominają mieleccy policjanci.
Policja apeluje o rozsądek
To nie pierwszy przypadek w Mielcu, gdy funkcjonariusze zatrzymują nietrzeźwego użytkownika hulajnogi elektrycznej.
Policja przypomina, że hulajnoga elektryczna to pojazd, a jej kierujący podlega takim samym przepisom jak rowerzyści. Każdy, kto zdecyduje się wsiąść na hulajnogę po alkoholu, musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami – od grzywny, przez areszt, aż po zakaz prowadzenia pojazdów.
To nie błaha sprawa
Wielu kierujących wciąż błędnie uważa, że jazda po alkoholu na hulajnodze to „mniejsze zło” niż prowadzenie samochodu. Nic bardziej mylnego – polskie prawo jasno określa, że również w takim przypadku obowiązują surowe sankcje.
Mielecka policja apeluje: Nie wsiadaj na hulajnogę po alkoholu. To nie tylko wykroczenie, ale realne zagrożenie zdrowia, a nawet życia.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis