Martwe kocięta wraz ze swoją matką zostały znalezione na parkingu za garażami przy ul. Jagiellończyka w Mielcu. Zwierzęta, które ktoś zakopał w płytkim dołku, w czwartek (20.07) znaleźli przypadkowi spacerowicze. Sprawę zgłoszono Straży Miejskiej. Ta podjęła interwencję.
Wydawało się, że koty zostały zabite i porzucone. Wskazywały na to wszystkie poszlaki. Tymczasem jak podała Fundacja Animals Mielec, która opublikowała szokujące zdjęcia, martwe czworonogi pochodzą z terenu basenu. Zwierzęta były leczone w jednej z lecznic, ale pokonała je choroba.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis