Kierująca volkswagenem Ukrainka straciła panowanie nad pojazdem i dachowała, „lądując” w przydrożnym rowie. Była pijana. Jechały z nią dwie osoby. Też były nietrzeźwe.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (09.04), po godzinie 18, w jednej z miejscowości na terenie powiatu mieleckiego. 49-letnia Ukrainka, jadąc samochodem marki Volkswagen Polo, straciła panowanie nad pojazdem, dachowała i wjechała do rowu.
W pojeździe znajdowały się trzy osoby. Żadna z nich początkowo nie przyznawała się do kierowania autem, dodatkowo co rusz zmieniali wersję zdarzeń.
Wyczuwalny był od wszystkich alkohol. Jak się okazało, wszyscy byli nietrzeźwi. Na szczęście w wyniku zdarzenia żaden z nich nie ucierpiał.
Całą trójkę zatrzymano i przewieziono do mieleckiej komendy policji. Samochód stanął na parkingu strzeżonym, z którego pobrano i zabezpieczano ślady.
Ukrainka przyznała się do winy. Jak się okazało, podczas kierowania pojazdem miała ponad promil alkoholu w swoim organizmie.
Kobieta usłyszała zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis