Trzy lata więzienia grożą dwóm młodym mielczanom, przy których policjanci znaleźli narkotyki. Mieli je zarówno w aucie, jak i w mieszkaniu.
W sobotę (21.05) policjanci pracowali na ulicy Jagiellończyka w Mielcu. Nagle zauważyli podejrzanie zachowujący się samochód marki BMW.
Kierowca na widok radiowozu zaczął nerwowo się zachowywać, po czym przyspieszył. Funkcjonariusze zatrzymali auto na ulicy Kusocińskiego.
Z wnętrza samochodu dochodził zapach marihuany. W schowku w drzwiach pasażera, policjanci znaleźli narkotyki: porcję suszu roślinnego oraz młynek.
Zarówno 21-letni kierujący, jak i jego 19-letni pasażer zostali zatrzymani. Policjanci przebadali tego pierwszego na zawartość alkoholu. Wynik był negatywny. Mężczyznę zbadano także testerem na zawartość narkotyków w organizmie. Tym razem z wynikiem pozytywnym w kierunku marihuany.
Dało to podstawę do pobrania krwi kierującemu, co będzie dowodem w postępowaniu dotyczącym kierowania pod wpływem środków odurzających.
Podczas prowadzonych czynności w tej sprawie, policjanci przeszukali również mieszkania zajmowane przez zatrzymanych mężczyzn. U 19-latka znaleziono ponad 40 gramów suszu roślinnego.
Obaj mielczanie usłyszeli zarzut posiadania narkotyków. Przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis