Mielecka służba zdrowia wzbogaciła się o dwa nowoczesne pojazdy. Jeden z nich dzięki wsparciu unijnemu będzie służył stacji Pogotowia Ratunkowego, drugi natomiast kupiony za pieniądze amerykańskiej korporacji będzie do dyspozycji Szpitala Specjalistycznego.
Tabor samochodowy Pogotowia Ratunkowego powiększył się o karetkę, która będzie przeznaczona do walki z koronawirusem. To fiat doblo o wartości ok. 150 tys. zł. Z kolei do Szpitala Specjalistycznego trafił volkswagen transporter przystosowany do przewozu osób niepełnosprawnych. To efekt wsparcia amerykańskiej firmy Lockheed Martin, właściciela Polskich Zakładów Lotniczych w Mielcu.
– Kolejne karetki z tego programu trafią do nas na przełomie czerwca i lipca. Również będą wyposażone w pełen sprzęt ratowniczy. Będą to dwa pojazdy, z których każdy ma wartość 750 tys. zł. Pojazdy te są przeznaczone na walkę z koronawirusem. Oczywiście, kiedy pandemia ustanie będą dalej służyły naszemu społeczeństwu – mówił Grzegorz Gałuszka, dyrektor mieleckiego pogotowia.
– Gdybyśmy codziennie w taki sposób chcieli uhonorować każdego sponsora, który pomógł szpitalowi w Mielcu, to takie spotkania musielibyśmy robić już co dnia do końca roku. Otrzymaliśmy wsparcie od 160 darczyńców. Dzięki pomocy od firmy Lockheed Martin w kwocie 50 tys. dolarów kupiliśmy ten samochód – oświadczył Zbigniew Torbus, p.o. Dyrektora Szpitala Specjalistycznego w Mielcu.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis