Niewiele ponad rok temu zarząd FKS Stal Mielec podziękował za współpracę Arturowi Skowronkowi i zatrudnił nowego trenera. Dziś 38-latek powrócił na Solskiego już jako opiekun piłkarzy Wisły Kraków i upokorzył swój były klub. Wynik 0-6 mówi wszystko.
Goście od początku spotkania pokazywali, kto rządzi na boisku. W pierwszych 45. minutach strzeliła trzy bramki. W przerwie trener mielczan przeprowadził dwie zmiany, ale zamiast coś nimi poprawić, to było jeszcze gorzej. Minęło zaledwie 10 minut i było już 0:6. Stal próbowała strzelić gola honorowego. Paweł Tomczyk był nawet tego blisko, ale obrońca Wisły interweniował blisko linii bramkowej.
7 kolejka PKO BP Ekstraklasy, niedziela, 18 października 2020 r.
FKS Stal Mielec – Wisła Kraków: 0:6
FKS: Rafał Strączek – Marcin Flis (76′ Mateusz Żyro), Maciej Domański (46′ Martin Sus), Maciej Urbańczyk, Kamil Kościelny, Wojciech Błyszko, Grzegorz Tomasiewicz, Mateusz Matras, Krystian Getinger (46’ Andreja Prokić), Petteri Forsell (60’ Jakub Wróbel), Paweł Tomczyk (65’ Łukasz Zjawiński).
To żadna zemsta.Zabrakło Zarządowi realnej oceny stanu finansowego klubu.JAK NIE MA MIEDZI TO SIĘ NA DUPIE SIEDZI.W I Lidze wygrywalibyśmTo nie y mecz który byśmy chcieli.Ale ambicje zostały spełnione.I teraz zbieramy lanie za laniem.To nie wina trenera Niektórych rzeczy się nie przeskoczy bez pieniędzy.I obym się mylił.