FKS STAL MIELEC. Katastrofa z Wartą

Lech wygrywa po błędach bramkarza Stali W[WIDEO]

Piłkarze Stali przegrali dziś (07.11) na stadionie w Mielcu z Wartą Poznań 0:1. Gospodarze stracili punkty mimo tego, że od 34 minuty grali z przewagą jednego zawodnika…




Na początku meczu szansę na zdobycia gola miał Mateusz Matras, ale jego uderzenie głową obronił bramkarz gości. W 34. minucie sędzia wyrzucił z boiska Mateusza Spychałę. Czerwona kartka dla byłego obrońcy FKS została przyznana za jego faul na wychodzącym na czystą pozycję Grzegorzu Tomasiewiczu. Wydawało się, że Stal ten mecz wygra. Nic bardziej mylnego.

Gospodarze mieli przewagę, ale nie potrafili przekuć tego na gole. Doskonałej sytuacji nie wykorzystał między innymi najlepszy strzelec FKS, Mateusz Mak. Strzelali także Petteri Forsell i Jakub Wróbel. Później przeważali goście. Efektem tego był strzał w poprzeczkę i sytuacja, w której sędzia mógł podyktować rzut karny dla gości. Ale co się odwlecze, to nie uciecze… W 88 minucie napastnik Warty ośmieszył obronę mielczan i zdobył gola, jak się okazało, na wagę trzech punktów.

 

W następnej kolejce mielecka Stal, która w tabeli Ekstraklasy spadła na 15. miejsce, zmierzy się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Spotkanie to odbędzie się w sobotę (21.11), o godzinie 17:30.




9. kolejka PKO BP Ekstraklasy, sobota, 7 listopada 2020 r.
FKS Stal MielecWarta Poznań: 0:1
FKS: Rafał Strączek – Krystian Getinger, Bozhidar Chorbadzhiyski (58′ Paweł Tomczyk), Mateusz Mak, Kamil Kościelny, Szymon Stasik, Mateusz Matras, Grzegorz Tomasiewicz (81′ Damian Pawłowski), Maciej Domański (65′ Robert Dadok), Petteri Forsell, Jakub Wróbel (81′ Łukasz Zjawiński).




O Mielec Lokalnie 3099 artykułów
Naszym celem i misją zarazem jest przekazywanie informacji z terenu powiatu mieleckiego. W szczególności dotyczy to gmin: Mielec, Radomyśl Wielki, Przecław, Tuszów Narodowy, Padew Narodowa, Czermin, Borowa, Gawłuszowice i Wadowice Górne. Jesteśmy dla Was i piszemy tylko lokalnie. Nasz e-mail: biuro@mieelclokalnie.pl. Zapraszamy na nasze social media:

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.