W niedzielny (15.07) poranek służby ratunkowe zostały zaalarmowane, że w jeziorze tarnobrzeskim tonie młody człowiek. Karetki pogotowia z Tarnobrzega były rozdysponowane, dlatego na ratunek ruszyli ratownicy z Pogotowia Ratunkowego w Mielcu, z podstacji Padew Narodowa.
Po tym jak WOPR wydobył tonącego z wody, a straż pożarna rozpoczęła resuscytację, działania medyczne przejęli mieleccy ratownicy, którzy przywrócili chłopakowi funkcje życiowe.
– Zobaczyliśmy, że już leży na desce i strażacy uciskają klatkę piersiową, wentylując z pomocą worka ambu. Błyskawicznie oceniliśmy rytm i zdecydowaliśmy o dawkach leków, postępując zgodnie z procedurami. Udało się, serce pacjenta zaczęło pracować – relacjonują mieleccy ratownicy
– Później przewieźliśmy pacjenta na OIOM do Tarnobrzega. Oczywiście trzeba powiedzieć, że choć to my uczestniczyliśmy w finale akcji ratunkowej, to tak naprawdę zadziałał cały łańcuch ratunkowy, i dzięki zaangażowaniu wszystkich służb, udało się przywrócić funkcje życiowe 24-latkowi – dodają.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis