Dwa miesiące w areszcie spędzi 68-letni mężczyzna, który podczas libacji alkoholowej uderzył swojego kolegę… siekierą w głowę. Grozi mu za to kara do trzech lat więzienia.
O zdarzeniu mieleccy policjanci dowiedzieli się w niedzielę (31.10) wieczorem. Zadzwonił do nich jeden z nietrzeźwych uczestników libacji alkoholowej. Powiadomił, ich że 46-letni mężczyzna doznał obrażeń głowy w wyniku uderzenia siekierą.
Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce jako pierwsi, udzielili rannemu 46-latkowi niezbędnej pomocy medycznej. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń głowy i przebywa obecnie w szpitalu.
Funkcjonariusze zatrzymali dwóch innych uczestników imprezy w wieku 56 i 68 lat. W chwili zatrzymania znajdowali się w stanie silnego upojenia alkoholowego. Obaj są mieszkańcami Mielca, którzy znani są policjantom z popełnianych przestępstw.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić 68-latkowi zarzut usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Zatrzymany mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.
Na wniosek policjantów, który poparła mielecka prokuratura, sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres dwóch miesięcy. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis