Będący pod wpływem alkoholu kierowca fiata spowodował wypadek w centrum Mielca. W wyniku tego ucierpiało dwoje małych dzieci, które z obrażeniami ciała trafiły do szpitala.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (03.04) w centrum Mielca. Z ustaleń policji wynika, że kierujący osobowym fiatem najechał na tył volkswagena.
W pojeździe, który oczekiwał na możliwość kontynuowania jazdy, znajdowało się dwoje dzieci w wieku 6 i 9 lat oraz ich rodzice. Maluchy z obrażeniami ciała przetransportowano do szpitala.
Podczas sprawdzania stanu trzeźwości okazało się, że 68-letni kierujący fiatem był pod działaniem „procentów”. Miał 0,3 promila alkoholu w swoim organizmie.
Policjanci zatrzymali mężczyźnie uprawnienia do kierowania pojazdami i sporządzili dokumentację. Musi on teraz liczyć się z dotkliwymi konsekwencjami za spowodowanie wypadku oraz prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu.
Policja apeluje do mieszkańców o współpracę.
– Widząc osobę, która wcześniej piła alkohol i próbuje wsiąść za kierownicę pojazdu, reagujmy i w razie potrzeby informujmy policję, dzwoniąc pod nr 112. Pamiętajmy, że nietrzeźwi kierujący pojazdami stwarzają zagrożenie, nie tylko dla siebie, ale i dla innych uczestników ruchu drogowego – przekazują mundurowi.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis