Woda nadaje się już do picia. Mieszkańcy gminy Przecław mogą żyć jak ludzie

Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Mielcu poinformował dziś (04.12), że w woda z sieci wodociągowej Tuszyma nadaje się już do spożycia. To bardzo dobra wiadomość dla mieszkańców gminy Przecław i części mieleckiego osiedla Rzochów, którzy przez ponad dwa tygodnie byli skazani na korzystanie z beczkowozów. Teraz wreszcie mogą żyć jak ludzie.




O tym, że w wodociągu wykryto bakterie coli, mieszkańców powiadomiono 18 listopada. Z dnia na dzień wody pozbawione zostały wszystkie miejscowości gminy Przecław: Błonie, Podole, Kiełków, Zaborcze, Wylów, Przecław i Łączki Brzeskie, Tuszyma, Biały Bór i Rzemień. Dotknęło to również ulice Grabiową i Kolejową na mieleckim osiedlu Rzochów, które w wodę zaopatruje sieć Tuszyma.

Wymogi resortu zdrowia

Po ponad tygodniu woda nadawała się już do picia, ale po przegotowaniu jej przez min. dwie minuty. Dotyczyło do wszystkich miejscowości poza Kiełkowem. W próbkach pobranych w tamtejszej Szkole Podstawowej stwierdzono nie tylko bakterie coli, ale i Enterokoków.

Woda mogła być więc używana tylko do celów sanitarnych prac porządkowych (np. mycia podłóg i spłukiwania toalet). Pod remizą Ochotniczej Straży Pożarnej w Kiełkowie podstawiono beczkę z wodą zdatną do picia po przegotowaniu. Można ją było nabierać do własnych pojemników.




Dziś (04.12) jednak Powiatowy Inspektora Sanitarny w Mielcu wydał komunikat, w którym czytamy, że woda na terenie całej gminy Przecław odpowiada obowiązującym wymaganiom rozporządzenia Ministra Zdrowia, a co za tym idzie nadaje się do spożycia. Można wreszcie zacząć żyć jak ludzie.




O Mielec Lokalnie 3112 artykułów
Naszym celem i misją zarazem jest przekazywanie informacji z terenu powiatu mieleckiego. W szczególności dotyczy to gmin: Mielec, Radomyśl Wielki, Przecław, Tuszów Narodowy, Padew Narodowa, Czermin, Borowa, Gawłuszowice i Wadowice Górne. Jesteśmy dla Was i piszemy tylko lokalnie. Nasz e-mail: biuro@mieelclokalnie.pl. Zapraszamy na nasze social media:

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.